FAQZarezerwuj wizytę
Używamy niezbędnych plików cookies, aby nasza strona funkcjonowała poprawnie. Opcjonalne analityczne/statystyczne pliki cookies wykorzystamy wyłącznie w momencie, kiedy się na to zgodzisz i je włączysz za pomocą tego narzędzia. Więcej informacji o wykorzystywanych plikach cookies i sposobach zarządzania nimi znajduje się w Polityce prywatności Open Life TU Życie S.A.
Niezbędne pliki cookies
Niezbędne pliki cookies zapewniają podstawowe funkcje, takie jak bezpieczeństwo, zarządzanie siecią i dostępność i wyświetlanie strony. Możesz je wyłączyć, zmieniając ustawienia przeglądarki, ale może to mieć wpływ na funkcjonowanie strony. Zamknij

Opinie ekspertów

03.01.2024
Jacek Skwierczyński; Członek Zarządu;

Jakie potencjalne ryzyka dotyczą w przyszłości ubezpieczycieli i ich klientów patrząc w przyszłość z roku 2023?

Analiza ryzyk przyszłych i potencjalnych jest jednym z elementów systemu zarządzania ryzykiem Open Life. Patrzymy w przyszłość, by z jednej strony zorientować się jakie potrzeby ubezpieczeniowe mogą mieć nasi klienci, a z drugiej informacja ta jest ważna przy ocenie ryzyka tego, czy składka ubezpieczeniowa – jak jest to wymagane przepisami prawa – pokryje obiecane w umowie świadczenia ubezpieczeniowe oraz koszty związane z obsługą umowy ubezpieczenia.

Zagadnienie nieznanych, potencjalnych ryzyk, dotkliwie odczuły zakładu ubezpieczeń w USA przy okazji tzw. ryzyk azbestowych. Gdy jedziemy przez Polskę możemy jeszcze napotkać budynki kryte eternitem – popularnym przed laty pokryciem dachowym – trwałym ze względu na zawarte w nich włókna azbestu. Jakkolwiek zagrożenia powodowane użyciem azbestu były po raz pierwszy zidentyfikowane (jak podaje Wikipedia) w roku 1899, a pierwszy przypadek śmiertelny w roku 1909, dopiero w latach 70 XX. wieku zakłady ubezpieczeń, głównie w USA, zaczęły zdawać sobie sprawę, że oferowane przez nich ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej producenta oraz ubezpieczenia powiązane z systemem zdrowotnym – ze względu na brak przedawnienia w prawie amerykańskim roszczeń z odpowiedzialności cywilnej – są ich wielkim zobowiązaniem finansowym.

Możemy znaleźć szacunki, że w samych Stanach Zjednoczonych w procesy związane ze zdrowotnymi skutkami stosowania azbestu zaangażowanych było ponad 8 000 prawników reprezentujących ponad 700 000 powodów.

Najstarsze roszczenia zostały zgłoszone po upływie ponad 40 lat od daty zdarzenia.

Według raportu firmy doradczej Milliman z roku 2020 „The current impact of legacy losses” Raji Bhagavatula, Mark Goldburd, Jason Russ, 21 July 2020 – na koniec roku 2019 amerykańscy ubezpieczyciele wypłacili świadczenia i utworzyli rezerwy na łączną kwotę 92 mld USD. W Polsce stosowanie / importowanie azbestu jest prawnie zakazane od roku 1997. Pozostaje jedynie kwestia usunięcia w bezpieczny sposób konstrukcji zawierających azbest – widocznych np. w postaci rzucających się w oczy pokryć eternitowych – dalej widocznych mimo istnienia od lat programu ich usuwania i utylizacji.

Tyle historii. A co na przyszłość widzą wiodący eksperci, przede wszystkim zespoły badawcze reasekuratorów, co być może w chwili obecnej jest niedoszacowane? Wiodącymi źródłami dla mnie pozostają publikacje Swiss Re i Hannover Re.

Swiss Re wskazuje na kluczowe ryzyka dla konkretnych linii biznesowych. W roku 2023 (i przyszłości) widzi jako największe zagrożenia:

  • Ubezpieczenia majątkowe – ryzyka klimatyczne – tu Swiss Re zwraca uwagę na ryzyko, którego nie znałem – ryzyko związane z działaniami związanymi z walką z nadmiernym nasłoneczniem poprzez odbijanie promieni słonecznych – SRM (solar radiation management), które może zintensyfikować ekstremalne zdarzenia związane ze zmianami klimatu i dotknąć przede wszystkim obszary / kraje inne niż te, które stosują SRM;
  • Linie specjalne – wpływ geopolityki na biznes – obserwowane odchodzenie od wolnego rynku i swobodnego przepływu usług i kapitału, co może powodować z jednej strony zwiększone ryzyko dla przedsiębiorców, a z drugiej – utrudniony dostęp ubezpieczycieli do swoich aktywów oraz do ochrony oferowanej przez reasekuratorów;
  • Nieszczęśliwe wypadki – spowodowane zatruciami chemicznymi związanymi z uwalnianiem różnych toksyn;
  • Ubezpieczenia na życie i ubezpieczenia zdrowotne – wydłużanie trwania życia – niepewność, co do nowych metod diagnostycznych / leczniczych i nowych leków;
  • Ryzyka związane z rynkami finansowymi – wpływ rosnących stóp procentowych na rynek długu – rosnące zadłużenie i jego koszt dla rządów i gospodarstw domowych spowoduje zatrzymanie inwestycji infrastrukturalnych i w usługi publiczne, zwiększając tym samym zagrożenie dla obywateli, których malejąca siła nabywcza nie pozwoli na nabywanie odpowiedniego ubezpieczenia;
  • Ryzyko operacyjne – możliwość zhakowania systemów AI (sztucznej inteligencji) – dla obniżenia kosztów, a tym samym utrzymania składki ubezpieczeniowej na poziomie dającym szeroki dostęp klientom do ubezpieczeń, rośnie stosowanie systemów sztucznej inteligencji (AI) i uczenia maszynowego (ML). Możliwość wrogiej ingerencji w te systemy to wielkie zagrożenie związane z ich stosowaniem.

Hanower Re do tej listy dodaje kilka ryzyk, z których moją uwagę przykuły trzy:

  • Ryzyko nieznanych skutków zdrowotnych stosowania żywności zawierającej GMO – mnie to trochę przypomina dyskusję z ubiegłego wieku na temat pomocy głodującej Afryce w rejonach ubogich w wodę przez układanie rur wodociągowych zawierających w swej konstrukcji azbest;
  • Ryzyka klimatyczne, ale widziane inaczej – potencjalne ryzyko znalezienia się przez klientów w obszarach „nieubezpieczalnych” – mówi się powoli tak o „szlaku huraganów” w USA lub obszarach, gdzie powodzie zaczynają się zdarzać regularnie co roku;
  • Ryzyka ewolucji przepisów prawa – ryzyka prawne związane ze specyfiką systemów prawnych, w których wyroki stają się nieprzewidywalne przez ich rozstrzygnięcia lub wysokość zasądzonych odszkodowań. I tu popatrzmy na listę krajów / jurysdykcji wymienionych przez Hanower Re: USA i Europa (głównie Niemcy, Francja, Wielka Brytania).

W szczególności podkreślone zostały:

    • niezwykle wysokie kwoty zasądzane za błędy medyczne w Niemczech,
    • rozszerzające podejście do odpowiedzialności za szkody związane z przerwaniem działalności (Business interruption) we Francji,
    • niejasność przepisów prawa ubezpieczeniowego związanego z przedłużonym okresem przejściowym po brexicie w Wielkiej Brytanii – część przepisów „unijnych” nadal obowiązuje.

Mnie osobiście szczególnie niepokoją te ryzyka, które powodują lub mogą spowodować, że zakłady ubezpieczeń przestaną oferować ochronę ubezpieczeniową części ryzyk. Pozostawi to wypłatę rekompensat za straty w rękach państw, a nie ubezpieczycieli.

Masz pytania?
Czekamy na naszej infolinii:

801 222 333
lub
+48 22 118 94 99

Zapraszamy w godzinach:
9:00 – 16:00 pn-pt

Wizyty osobiste w siedzibie Open Life TU Życie S.A.,
w dni robocze: 9:00 – 16:00

Open Life Towarzystwo Ubezpieczeń Życie Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie przy al. “Solidarności” 171, 00-877 Warszawa, zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000292551, posiadająca numer REGON 141186640 i numer NIP 107-00-08-220, kapitał zakładowy zarejestrowany i w całości wpłacony wynosi 95 500 000 zł.

al. “Solidarności” 171
00-877 Warszawa

Sekretariat Zarządu:

+48 22-270-11-11

fax: +48 22 118-94-89

e-mail: info@openlife.pl

Open Life Towarzystwo Ubezpieczeń Życie Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie przy al. “Solidarności” 171, 00-877 Warszawa, zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000292551, posiadająca numer REGON 141186640 i numer NIP 107-00-08-220, kapitał zakładowy zarejestrowany i w całości wpłacony wynosi 95 500 000 zł.